VII kolejka
Stubno, 22.09.2013r., godz.16.00
Pierwsze trafienie Sanockiego, Granica w dalszym ciągu niepokonana!
GRANICA Stubno - ŻURAWIANKA Żurawica 2 - 0 (1 - 0)
1-0 Poszpur 29'
2-0 Sanocki 61'
GRANICA: Lew D. - Zając(84' Senejków), Tokarz, Ozibko, Klepacki - Harłacz(c)(86' Kędzierski), Błaszczyk, Poszpur(74' Gielarowski), Hajduk(46' Styś) - Cwynar, Sanocki(76' Grabas)
ŻURAWIANKA: Toporowski - Baran, Kowal, Mazur, Banaś - Gręda(85' Kozak), Kucharski D.(60' Stelmach), Beer(65' Podolak), Biały(85' Kucharski K.), Grad, Łaskarzewski
żółte kartki: Kędzierski - Beer
sędzia główny: KUBLAS Damian (Jarosław)
sędziowie asystenci: TOMAS Dariusz, FOLTA Łukasz (obaj Jarosław)
więcej w rozwinięciu>>>>>
Granica w dalszym ciągu znajduje się na zwycięskiej ścieżce! Tym razem przeszkodzić próbowała Żurawianka Żurawica, niestety z marnym skutkiem. W przeciągu całego spotkania goście nie stworzyli wprawdzie jakiegokolwiek zagrożenia pod bramką Dawida Lwa i nie oddali żadnego strzału!
Spotkanie mogło się dobrze rozpocząć dla miejscowych. W 5' Sanocki wychodząc na dobrą pozycję oddał strzał z którym bez problemów poradził sobie młody Toporowski. Na kolejną dobrą okazję czekaliśmy aż do 29 minuty. Wówczas Sanocki powalczył o piłkę przed polem karnym gości, wyłuskując ją i zagrywając do Poszpura, a ten wychodząc "sam na sam" z bramkarzem dał Granicy prowadzenie.Później jeszcze Błaszczyk i Sanocki nie wykorzystali nadarzających się sytuacji odpowiednio w 44 i 45 minucie.
Na II połowę z większym animuszem wyszli gospodarze. W 61 minucie dobrym odbiorem popisał się Harłacz, zagrał ją do aktywnego Poszpura, ten z kolei uderzył na bramkę gdzie na posterunku był Toporowski, a do odbitej piłki doskoczył Sanocki i powiększył prowadzenie.Od 65 minuty Granica starała się grać więcej piłką co wychodziło im to z dobrym skutkiem zmuszając przy tym gości do biegania. Żurawianka była niejako tłem dla Granicy.Końcówka mogła należeć do Granicy! W 82' strzał z rzutu wolnego Klepackiego ostemplował poprzeczkę, w 84' z dystansu uderzył Błaszczyk, a na sam koniec w 90' Cwynar będąc w doskonałej okazji na którą czekał cały mecz, strzelił Toporowskiemu na podniesienie mu oceny!