Już w najbliższą niedzielę (tj. 11.05) GRANICA Stubno uda się do Gniewczyny, by w ramach 24. kolejki o mistrzostwo klasy okręgowej na 'BorowikArenie' zmierzyć się z zespołem dowodzonym przez Henryka Słysza - tamtejszym HURAGANEM !
Początek spotkania zaplanowany jest na godz. 15.00!
ZAPRASZAMY !
więcej w rozwinięciu>>>>>
Końca dobiega 19. tydzień 2014 roku. Wraz z nim nieubłagalnie coraz bliżej do końca rozgrywek, jednych z bardziej wyrównanych i niezwykle ciekawych w ostatnich latach. W niedzielne popołudnie spotkają się zespoły, które w tym sezonie prezentują bardzo ofensywny futbol. Obie drużyny rywalizują ze sobą na płaszczyźnie V ligi łącznie z obecnym już od czterech sezonów!
Zespół Huraganu w tym sezonie nie może wskoczyć na właściwy rytm. Bardzo dobre spotkania przeplatają niezwykle słabymi - potocznie mówiąc grają 'w kratkę'. Do tego należy dodać niepewną sytuację bytu ligowego. 30 punktów zgromadzone do tej pory pozwala zajmować 10. miejsce i daje jednopunktową przewagę nad ostatnim miejscem - bezpiecznym miejscem, gwarantującym byt ligowy. Jeśli sytaucja do końca sezonu nie ulegnie zmianie to będzie najgorszy sezon w wykonaniu Huraganu od momentu jego powrotu w szereg piątoligowców.
Spotkanie Huraganu z Granicą będzie bardzo dobrą okazją do poprawy sobie humorów. Miejscowi po przekonywującym zwycięstwie z Pogórzem (9 - 0) w pierwszomajowe święto, dostali w niedzielę zimny prysznic od Wiązownicy (1 - 4). Przyjezdni natomiast po niefartownym remisie z Żurawianką (1 - 1), także w niedzielę musieli uznać wyższość Startu (0 - 2), mimo że z przebiegu całego spotkania na na nie zasłużyli. Niedzielny pojedynek będzie mieć także jeszcze jeden aspekt: Granica w trzech ostatnich spotkaniach z Huraganem inkasowała komplet punktów, strzelając rywalowi w sumie aż 13 bramek tracąc tylko 2 ! Serię tą wypadałoby przyjezdnym w dalszym ciagu kontynuować. W pamięci utkwiły zapewne dwa spotkania z sezonu 2012/13, kiedy to w Gniewczynie Granica wygrała rzutem na taśmę strzelając bramkę w 94 minucie oraz rewanżowe spotkanie w Stubnie, w którym to miejscowi wbili zespołowi z terenów przeworskich aż 7 bramek!
Niedzielny rywal Granicy to zespół posiadający dość wyrównaną kadrę, z trzema - czterema postaciami wyróżniającymi się. Ostatnie spotkanie w Stubnie pomiędzy tymi zespołami doprowadziło, że z funkcją szkoleniowca pożegnał się Tomasz Wojtas, a jego miejsce zajął Henryk Słysz. W każdej formacji Huraganu można znaleźc postać wiodącą. I tak: w bramce spokój zapewnia Bartosz Drzystek, który jeszcze nie tak dawno bronił dostępu do bramki III - cio ligowego Orła Przeworsk, w defensywie po kontuzji znów "rządzi" Łukasz Gurak, który błyszczy skutecznością, w formacji pomocników do spółki grę kreują Jakub Słysz oraz Łukasz Jagieła, zaś za strzelanie bramek odpowiedzialny jest Krzysztof Mirek - obecnie najlepszy strzelec V ligi z dorobkiem 21 trafień. Pierwsza dwójka wspomnianych zawodników wróciła do gry w Huraganie wraz z początkiem zimowego okresu przygotowawczego. Oprócz nich do zespołu dołaczył Mateusz Gurak poprzednio reperzentujący barwy Zorzy Jagiełły. Zespół opuścili natomiast Marcin Zagórski, który wrócił do Orła Przeworsk, Sławomir Mirek, Grzegorz Śmiglarski oraz Daniel Gurak.
Jak już wspomniano wcześniej ostatni tydzień nie był udany zarówno dla jednych jak i drugich. Podopieczni Daniela Zielenkiewicza podrażnieni ostatnimi wynikami są żądni zwycięstwa. Gra uległa poprawie w porównaniu do spotkania z Żurawianką, w zespole było widać tą 'zadrę' i chęć odkucia się za poprzedni mecz. Niestety rzeczywistość inaczej zweryfikowała tą postawę, a efektem tego była porażka ze Startem, co jeszcze bardziej popusło morale w zespole. Granica musi ponownie wejść nawłaściwe tory i miejmy nadzieję, że nastąpi to już w spotkaniu z Huraganem. Co prawda aby tego dokonać zawodnicy muszą włożyć w grę wiele wysiłku, zaangazowania, własnych umiejętności, a co ważniejsze strzelić bramkę, później drugą i kolejne. aby całość zakończyła się pozytywnym efektem defensywa przyjezdnych nie może pozwolić sobie na stracenie bramki. Jeśli do tego dojdzie - moze to podciąć skrzydła,a w konsekwecji doprowadzić do nerwowego meczu, w którym wynik do końca będzie wielką niewiadomą. Granica doskonale zna swoją wartość, niejednokrotnie już pokazywała, że potrafi się podnieść w takich chwilach, bo bądź co bądź wszyscy inaczej wyobrażali sobie ostatnie dwa mecze, a w psychice pozostał po tym ślad, który w większym lub mniejszym stopniu może zdłamścić dobry lub bardzo dobry wynik spotkania z Huraganem - rywalem, który tanio i łatwo skóry nie sprzeda!
DO BOJU GRANICO !!!
4
