Już w najbliższą niedzielę (tj. 5.10) GRANICA Stubno, uda się na bardzo niewygodny teren, do bardzo niewygodnego przeciwnika. W 9. kolejce zespół Mariusza Błaszczyka zmierzy się z vice - mistrzem sezonu 2013/2014 V ligi - zespołem STARTU Pruchnik !
ZBIÓRKA, OBOK BUDYNKU SZKOŁY W STUBNIE, 12.45!
Początek spotkania zaplanowany jest na godz. 15.00 !
SERDECZNIE ZAPRASZAMY !
To może być jedno z ciekawszych spotkań tego sezonu! Zarówno Start jak i Granica od momentu awansu o klasę wyżej, w każdym następnym udowadniały, że walczą o wysokie lokaty na koniec sezonu. Tak też jest i w tym, co potwierdzają obecne lokaty zajmowane przez oba zespoły, mimo, że początek rozgrywek wcale tego nie zapowiadał. Co więcej tzw. eksperci dość szybko stwierdzili, że zarówno Granica jak i Start będą miały problemy z powtórzeniem osiągnięć z poprzedniego sezonu..
Założony w 1950 roku Start jest zespołem, który z roku na rok zawsze wysoko znajduje się w ligowej tabeli, nieprzerwanie od sezonu 2010/2011, kiedy to jako beniaminek zajęli 8. miejsce. Dlaczego akurat przypominam ten sezon - otóż to w nim Granica zanotowała jedyne zwycięstwo z zespołem Arkadiusza Kiszki, i to w Pruchniku, kiedy to po bramkach Gielarowskiego i Lacha, ówczesny team Daniela Zielenkiewicza pokonał gospodarzy 1-2. Od tego momentu na zespół ze Stubna 'rzucona została klątwa' pruchnickiego zespołu, która sprawia, że Granica nie jest w stanie zdobyć trzech punktów z tymże rywalem od 7 spotkań! Takiego bilansu Granica nie zaliczyła z żadnym z innych zespołów! Najwyższy czas to zmienić!
Start Pruchnik to bardzo dobry zespół, słynący z agresywnej gry w stosunku do przeciwnika. Trener Arkadiusz Kiszka od początku swojej przygody wdraża swoją filozofię gry opierającą się nie na pokazywaniu piękna futbolu, tylko na efektywnej grze mającej za zadanie wypunktowanie przeciwnika, co w konsekwencji ma dać pożądany cel, którym jest zwycięstwo! W poprzednich rozgrywkach, dzięki takiemu właśnie podejściu pruchniczanie otarli się o awans do IV ligi, ustępując zespołowi ze Skołoszowa, który w rozgrywkach YesSport ligi radzi sobie nadzwyczaj świetnie! Ale skupmy się na Starcie.
W dotychczasowych 8 spotkaniach zespół z Pruchnika zgromadził na swoim koncie 13 punktów. Na taki stan konta złożyło się: 3 zwycięstwa, 4 remisy i jedna porażka. Obecnie Start kontynuuje passę kolejnych spotkań bez porażki, których licznik wynosi 5, podobnie jak w przypadku zespołu ze Stubna. W ostatnich pięciu spotkaniach Start dwa razy wygrywał oraz trzy razy remisował. Jedyną porażkę jaką zanotowali przytrafiła im się na stadionie Błękitnych, gdzie ulegli gospodarzom 3-1.
Kadrowo, zespół z Pruchnika nieco uległ zmianie w porównaniu do poprzedniego sezonu. Z powodu kontuzji z występów zrezygnował jeden z braci Mikłasz - Kamil, występujący przeważnie w linii obrony. Znaną, co sezonową roszadą w szeregach zespołu Startu, jest też dołączenie do kadry zespołu wyróżniających się juniorów, którzy stanowią ważny akcent i podwaliny zespołu ubiegłorocznego vice - mistrza. W tym sezonie trener Kiszka postanowił zaufać Jakubowi Barszczakowi i Kamilowi Kwolkowi. Ponadto, do zespołu dołączył Piotr Foremny z Nafty Gaz Jodłówka i znany z występów w Granicy bramkarz Paweł Łański, rywalizujący o bluzę z nr 1 z Waldemarem Świstem, który jeszcze w poprzednim sezonie był ważnym elementem w układance trenera Startu. Skoro mowa o zawodnikach ważnych, warto w tym miejscu przypomnieć postaci, które stanowią trzon zespołu gospodarzy. Chodzi tu m.in. o Waldemara Znamieńczykowa, jednego z lepszych napastników V ligi, Jakuba Wojtowicza, przebojowego skrzydłowego czy też Radosława Strączka - egzekutora wszystkich stałych fragmentów w zespole z Pruchnika.
Zespół Granicy po przekonywującym zwycięstwie z Błękitnymi, zadanie będzie mieć trudne, ale bardzo możliwe do zrealizowania. Patrząc na ostatnie wyniki zespołu ze Stubna, można patrzeć bardzo optymistycznie na nadchodzące spotkania, choć jak wiadomo małą bolączką nadal jest gra na wyjazdach. Zwłaszcza boisko w Pruchniku nie jest gościnne, więc każdy z zawodników będzie musiał dać z siebie naprawdę maksimum umiejętności i zaangażowania by wywieźć korzystny wynik z tego jakże ciężkiego terenu. Ważne będą początkowe i końcowe fragmenty meczu, w których trzeba być skupionym cały czas i mieć oczy dookoła głowy, by przeciwnik nie zaskoczył jakimś nieprzewidywanym ciosem, który mógłby skomplikować sytuację na boisku. Start zawsze gra konsekwentnie, więc nie będzie można sobie pozwolić na jakąkolwiek chwilę wytchnienia, bo wystarczy popatrzeć na ostatnie mecze czym to się kończyło... Jeśli Granica zagra na swoim poziomie i z charakterem, a zawodnicy przystąpią do meczu z należytym podejściem, zespół gości powinien wrócić do Stubna z jakąś zdobyczą punktową!
DO BOJU GRANICO !!!