Już w nadchodzącą sobotę (tj. 11.04) na stadionie przemyskiego CZUWAJU pojawi się zespół GRANICY Stubno, który zagra o pełną pulę przy ul. 22 Stycznia! Początek spotkania zaplanowany jest na godz. 16.00!
SERDECZNIE ZAPRASZAMY !
ZBIÓRKA POD BUDYNKIEM SZKOŁY - 14.15!
więcej w rozwinięciu>>>>>
Każda porażka prowadzi do zwycięstwa! To właśnie z takim nastawieniem i jednocześnie postanowieniem muszą przystąpić do najbliższego spotkania zawodnicy drużyny ze Stubna. Dwie wiosenne 'jaskółki' w postaci porażek z Motorem i Wiązownicą bez strzelonej bramki w dodatku, spowodowały napływ krytyki i niezadowolenia ze strony kibiców. Z tym jednak, że w obu spotkaniach gra wyglądała w miarę solidnie, a Granica w obu przypadkach została skarcona za chęć uzyskania trafienia, które pozwoliłoby złapać kontakt w meczu. Trener Błaszczyk ma nadal nakreśloną wizję, którą wpaja swoim zawodnikom czy to na treningu czy w odprawach przedmeczowych!
Sytuacja zespołów, które w sobotnie popołudnie wybiegną na murawę stadionu w Przemyślu od początku rundy ma się podobnie. Na 9 możliwych do zdobycia punktów - zdobyli po jednym oczku. W lepszej sytuacji jest jednak Granica, która ma dość bezpieczną przewagę nad strefą spadkową - tego nie można powiedzieć o 'Harcerzykach'. Widmo spadku zaczyna mieć coraz większe oczy, a rywale nie próżnują i zdobywają punkty. Podobnie rzecz się miała w dwóch ostatnich sezon - gdy to z dużym udziałem sprzyjającego losu, pozostawali w V lidze.
Kadrowo, ekipa Czuwaju pozostała praktycznie w takim samym zestawieniu jak w rundzie jesiennej, a do zespołu po przerwie dołączył Maciej Fudali, który miał grać w zespole Motoru Grochowce. Jeżeli mowa o zawodnikach, to warto przypomnieć sylwetki ważnych postaci tego zespołu: do takich z pewnością należą Przemysław Jakubowski - doświadczony obrońca, kapitan zespołu, Janusz Aleksander - solidny bramkarz czy duet napastników Paweł Przytuła - Rafał Gniatek. Ten drugi był nawet królem strzelców w sezonie 2010/2011, kiedy to zespół z Zasania awansował do IV ligi. Właśnie IV liga w Przemyślu jest już tylko wspomnieniem...
Spotkanie Czuwaju z Granicą będzie mieć też aspekt sentymentalny. Powszechnie wiadomo, że to obecni zawodnicy drużyny ze Stubna, tj.: Tokarz, Klepacki, Błaszczyk czy Harłacz stawiali właśnie pierwsze kroki w przemyskim zespole.
Przerwa świąteczna pozwoliła złapać większy oddech. Miejmy nadzieję, że świąteczna radość utrzyma się także po sobotnim pojedynku - to będzie bardzo ważne spotkanie dla podopiecznych Mariusza Błaszczyka. Zwycięstwo pozwoli zbudować morale zespołu, które nie oszukujmy się są na bardzo niskim poziomie, bo nie tak wszyscy wyobrażali sobie początek rozgrywek. Teraz nadszedł czas by o tym zapomnieć i wstąpić na prostą drogę i ruszyć z werwą, która pozwoli rozpędzić lokomotywę ze Stubna!
DO BOJU GRANICO!
4
