W nadchodzącą niedzielę (tj. 6.11) podopieczni Mariusza Błaszczyka rozegrają ostatni wyjazdowy mecz rundy jesiennej sezonu 2016/17! Dla Granicy Stubno, tym ostatnim przystankiem na mapie jarosławskiej klasy okręgowej, będzie stacja Piwoda, gdzie od ponad ćwierćwiecza swoimi występami kibiców cieszy miejscowy Santos!
Początek spotkania o godz. 14.00!
więcej w rozwinięciu>>>>>.
Mając na uwadze fakt, że przed zespołami jarosławskiej klasy okręgowej to praktycznie ostatni tydzień z ligową piłką (ostatnia kolejka odbędzie się 11 listopada), właśnie nadszedł ostatni czas na to. by ci którzy jeszcze mają aspirację punktować, a jeszcze tego nie zrobili, wzięli się ostro do zbierania ligowych punktów, których, w sumie można jeszcze zdobyć sześć, co z pewnością poprawiłoby zarówno miejsce i dorobek w tabeli.
Podopiecznych Mariusza Błaszczyk w przedostatniej kolejce czeka wyjazdowy mecz w Piwodzie, do miejscowego Santosu. Podopieczni trenera Jacka Harłacza, obecnie trwający sezon mogą zaliczyć do jednego z bardziej udanych, a o niesnaskach z poprzednich dwóch lat raczej nikt nie pamięta.
Najbliższy rywal ligowy zespołu ze Stubna, po 13. seriach gier z dorobkiem 23 punktów, plasuje się na wysokiej 5. pozycji i z pewnością zalicza się do grona zespołów o aspiracjach wyższych aniżeli utrzymanie. Jak dotąd piwodzianie siedmiokrotnie wygrywali, dwa razy remisowali, a także czterokrotnie schodzili z boiska pokonani. Obecnie trwający sezon potwierdza tezę, że Santos jest zespołem mądrze poukładanym i nieobliczalnym, a także groźnym. Przekonały się o tym zespoły, które w poprzedniej kampanii plasowały się wysoko w tabeli. Mowa tu o pokonanych przez zespół z Piwody drużynach: MKS - u Kańczuga, Motoru Grochowce czy w ostatnim tygodniu Sanoczanki, która została rozgromiona na własnym obiekcie, aż 1-7. Szczególnie pewnie to ostatnie zwycięstwo znacznie podniosło morale w drużynie Santosu.
Z całą dozą słuszności, stwierdzić można, że wpływ na taki a nie inny stan rzeczy miały zmiany kadrowe w 5. zespole obecnego sezonu. Władze zespołu podziękowały za grę takim zawodnikom jak: Jacek Goetz, Paweł Siedlarz, , Rafał Porczak czy Radosław Skrzypek. W ich miejsce sprowadzono jednego z lepszych napastników, mającego za sobą występy choćby w Hetmanie Laszki czy LKS - ie Skołoszów - Grzegorza Brodę, autora 15 bramek dla Santosu w tym sezonie, czy także zawodników młodych, żądnych gry w osobach: Michała Furtyka, Krystiana Gawury, Jana Pindaka czy Sylwestra Woty. Te transfery w połączeniu z zawodnikami, którzy o sile drużyny z Piwody stanowią od kilku lat począwszy o bramkarza Patryka Skrzypka, duetu obrońców: Wysocki - Iwański, poprzez samego trenera J. Harłacza, którego wspierają szybcy skrzydłowi w osobach: Piotra Pindaka czy w/w Furtyka i Gawurę pozwala w tym sezonie za swoją postawę przyznać piwodzianom dużego plusa.
Dla Granicy spotkanie w Piwodzie będzie kolejnym trudnym pojedynkiem w trwającej jeszcze rundzie jesiennej. Podopieczni Mariusza Błaszczyka, muszą zatem w to spotkanie podobnie jak i w poprzednich dać z siebie wszystko co najlepsze. Umiejętna, cierpliwa, mądra, a co ważniejsze konsekwentna gra, powinna być wyznacznikiem do osiągnięcia dobrego rezultatu. Zawodnicy Granicy muszą również pamiętać, o jakże ważnych składowych, które wpływają na wynik: mowa tu o zachowaniu koncentracji przez cały czas trwania spotkania, a także podejmowaniu właściwych decyzji zarówno pod bramką rywala, ale i swoją, by w grę nie wdzierała się niepotrzebna nerwowość. Pamiętajmy, każde dobre zagranie dołożone ze strony graczy zespołu ze Stubna, będzie dodawać im pewności i jakości w grze, a tym samym oddziaływać na aspekt psychologiczny, co dodatkowo będzie ułatwiać grę. Z wiarą we własne umiejętności , a przede wszystkim ciężką i wytrwałą pracą na boisku, zdobycz punktowa z Piwody jest możliwa do zdobycia! To jak jednak będzie zweryfikuje już w niedzielne popołudnie boisko i dyspozycja dnia!
DO BOJU GRANICO!