W Święto Niepodległości (tj. 11.11) przyjedzie Granicy Stubno rozegrać mecz ostatniej w tej rundzie, 15. kolejki o mistrzostwo klasy okręgowej Jarosław. W piątkowe popołudnie podopieczni Mariusza Błaszczyka podejmować będą beniaminka z terenów ziemi lubaczowskiej - Granicznych Krowica!
Początek spotkania w Stubnie zaplanowano na godz. 14.00!
SERDECZNIE ZAPRASZAMY!
więcej w rozwinięciu>>>>>
Runda jesienna sezonu 2016/17 minęła jak z bicza strzelił. Jeszcze nie tak dawno, większość kibiców elektryzowała się początkiem sezonu, a już w nadchodzący piątek nastąpi jej koniec. Piętnasta kolejka będzie więc dla każdego z zespołów okazją do zdobycia kolejnych, ostatnich już w tym roku kalendarzowym punktów do swojego dorobku, które pozwolą w mniejszym lub większym spokojnie przepracować okres zimowy.
Zespół Granicy Stubno, w piątkowe popołudnie czeka równie trudny jak poprzednie mecze pojedynek. Tak naprawdę dla obu drużyn będzie to premierowe spotkanie pomiędzy sobą.
Graniczni - bo taki przydomek nosi klub wywodzący się z Krowicy, to tegoroczny beniaminek w klasie okręgowej. Awans, który uzyskali w poprzednim sezonie, to niewątpliwe największy sukces w 34 - letniej historii tego klubu. Po sukcesywnych relegacjach w ostatnich latach z klasy B do klasy A, po ciężkich bojach z Gwiazdą Wielkie Oczy, podopieczni Ireneusza Kowaliszyna cieszyć się mogli, z sukcesu którego byli autorami. Jak dobrze wiadomo, przeskok o jedną klasę rozgrywkową sprawia, że niektórym zespołom potrzeba więcej czasu na przyzwyczajenie się do nowego stanu rzeczy. Granicznym z pewnością od początku rundy szło ciężko, ale trzeba jasno przyznać, że rywali mieli solidnych. Na dzień dzisiejszy, zespół z Krowicy po występach z rzędu tych lepszych (jak spotkania z Santosem i Płomieniem) czy i tych gorszych, zgromadzili na swoim koncie 11 punktów, które plasują ich obecnie na 13. pozycji - tuż nad strefą spadkową.
Kadrowo, zespół ten opiera się na zawodnikach, którzy wywalczyli awans. Swoją siłę w ofensywie jak i w defensywie najbliższy rywal Granicy upatruje w braciach Chomyszyn: Pawle i Marku czy też mającego za sobą występy w wówczas IV - ligowym LKS - ie Skołoszów - Vitaliy'u Ivanyshyn'ie, a także w Henryku Nizierskim, który mimo wieku(43 l.) nadal jest ważnym zawodnikiem w talii trenera Kowaliszyna.. Ciekawostką z obozu rywala jest fakt, iż do sezonu 2016/17 zostało zgłoszonych 22 zawodników o takim samym nazwisku!
Podopiecznym Mariusza Błaszczyka, podobnie jak i w poprzednich spotkaniach, tak i w tym przyświeca jeden cel - sprawianie swoją grą, radości sobie i kibicom. To właśnie takie mecze jak choćby ten ostatni w Piwodzie buduje atmosferę, bardzo potrzebną w dzisiejszej piłce. Mimo wszystko, Granica musi być przygotowana na kolejne ciężkie spotkanie. Kilkukrotnie już tutaj wspominano, że żaden zespół nie ma zamiaru przed nikim się podkładać, a w szczególności przed zespołem ze Stubna - z czego doskonale zdaje sobie sprawę każdy z zawodników występujących w barwach Granicy. Stąd też, w nadchodzącym spotkaniu, bez patrzenia na innych podopieczni Mariusza Błaszczyka muszą zaprezentować się z jak najlepszej strony, z dojrzałą, cierpliwą i poukładaną grą. Nie może zabraknąć z ich strony również walki, zaangażowania, sportowej złości, a przede wszystkim konsekwencji w dobrych działaniach, ale i także ambicji czy też uwagi i koncentracji w przeciągu trwania spotkania. Ważnym aspektem będzie też dobra dyspozycja pod bramką rywala, ale również i swoją. Z każdym kolejnym dobrym zagraniem każdego z zawodników, zespół nabierać będzie pewności, która może okazać się niezwykle cenna w ostatecznym rozrachunku! Tylko ciężka praca jest sowicie nagradzana. To wszystko jednak są tylko słowa, które zostaną zweryfikowane przez piłkarską murawę, ale i też dyspozycję dnia już w piątek!
DO BOJU GRANICO!