W nadchodzącą niedzielę(tj. 26.03) podopieczni Mariusza Błaszczyka rozegrają swój pierwszy wyjazdowy mecz w 2017 roku! Przeciwnikiem Granicy w wyjazdowej batalii o trzy punkty będzie zespół z sąsiedniej gminy - San Hureczko, obecnie vice - lider V ligi!
Początek spotkania w Hureczku, o godz. 15.00!
SERDECZNIE ZAPRASZAMY!
więcej w rozwinięciu>>>>>
Po pierwszych oficjalnych zmaganiach w 2017 roku w jarosławskiej okręgówce, nadchodzi czas na kolejne spotkania, w których jak zawsze zapowiada się walka o pełną pulę. Choć pogodna na początku rundy rewanżowej nie rozpieszcza, to kibice garną się by odwiedzać lokalne stadiony – żądni bramek, emocji i dobrej gry zespołów, którym kibicują.
W ostatnią niedzielę marca, podopieczni Mariusza Błaszczyka udadzą się do Hureczka, by po raz pierwszy w historii zmierzyć się z miejscowym Sanem na ich terenie o ligowe punkty.
Gospodarze najbliższego spotkania są rewelacją obecnie trwającej kampanii o mistrzostwo V ligi. Pomimo słabego początku na starcie sezonu 2016/17, zespół dowodzony przez grającego trenera Andrzeja Danielaka zyskał wiatr w żagle i bez najmniejszych skrupułów punktował każdego z rywali, których napotkani na swojej drodze. Co prawda zdarzało im się tracić punkty, głównie na wyjazdach, ale dyspozycja jaką prezentowali w poprzedniej rundzie w domowych spotkaniach zasługiwała na słowa uznania. W obecnej chwili, po 16 rozegranych spotkaniach, zespół Sanu Hureczko plasuje się na 2. pozycji z dorobkiem 30 punktów – taką samą ilość posiadają również drużyny Motoru i Huraganu (o kolejności w tabeli decyduje „mała tabela” – przyp. red.). W okresie przygotowawczym beniaminek rozegrał kilka spotkań kontrolnych, głównie w rywalami silniejszymi, gdzie wygrał choćby z Sokołem Nisko 1-0.
W zimowym okienku transferowym działacze klubu z Hureczka nie próżnowali i dokonali kilku wzmocnień kadry – w szeregi beniaminka zawitali: Adrian Kazek z Fenix’a Leszno, Kamil Adamski oraz Andrzej Kot z Bizonu Medyka, zaś treningi po kontuzji wznowił Paweł Wujek. Z zespołu z różnych powodów natomiast ubyli Janusz Milanik, który wzmocnił LKS Skołoszów oraz Łukasz Przybyszek, który zdecydował się na występy w Wesołej Zadąbrowie, a także Sebastian Marciniak, Dominik Mierzwa, Andrzej Hakało oraz Mariusz Habaj. Możność posiadania rozpoznawalnych i doświadczonych zawodników takich jak: Kijanka, Kubas, Kot, Fedak czy choćby nazwisko samego trenera Andrzeja Danielaka z bogatą przeszłością w swojej dotychczasowej przygodnie z piłką nożną sprawia, że osiągane przez zespół Sanu wyniki nie są dziełem przypadku i w ciągu jednego sezonu stali się oni czołowym zespołem jarosławskiej klasy okręgowej.
Granica, która w ostatniej kolejce pokonała Węgierkę, dzięki mądrej i uważnej grze, do Hureczka uda się w dobrych nastrojach. Podopieczni Mariusza Błaszczyka w ciągu tygodnia nadal szlifowali formę, by w każdym następnym swoim meczu pokazywać się z jak najlepszej strony. Wiadomym jest fakt, iż spotkanie z Sanem do najłatwiejszych należeć nie będzie – gospodarze na swoim obiekcie punktów nie zwykli rozdawać, toteż należy się spodziewać ciężkiej i trudniej przeprawy. Zespół ze Stubna ze swej strony będzie musiał zaprezentować to co potrafi najlepiej, z mądrą, poukładaną i konsekwentną grą zarówno pod swoją bramką jak i pod bramką rywala. W grze podopiecznych Mariusza Błaszczyka nie powinno zabraknąć sportowej złości, walki, uwagi, skuteczności, boiskowego cwaniactwa czy wiary we własne umiejętności, które każdy z zawodników posiada. Do spotkania trzeba podejść z chłodną głową – nie ma znaczenia czy jest to zespół z górnej czy dolnej połówki tabeli. Każdy z piłkarzy Granicy zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli da z siebie to co najlepsze, efekt tego co zaprezentuje wspólnie z partnerami z zespołu będzie wymierny! Serce i zdrowie pozostawione na boisku w połączeniu z elementami czysto piłkarskimi powinno sprawić, że kolejny weekend dla Granicy może być udany – wszystko jednak zweryfikuje boisko i dyspozycja dnia!
DO BOJU GRANICO!