XII kolejka IV ligi podkarpackiej,
Stubno, 14.10.2017r., godz. 15.00,
Przełamanie Śwista na wagę trzech punktów!
GRANICA Stubno - SOKÓŁ Nisko 1 - 0 (0 - 0)
1-0 Świst 52'
GRANICA: Wierzbicki - Styś, Ozibko, Klepacki, Hajduk - Harłacz(c), Błaszczyk, Żoch Karol, Mikulec D.(80' Chmielowski), Gielarowski(70' Poszpur) - Świst(89' Andreasik)
SOKÓŁ N.: Wietecha(c) - Stępień, Maciorowski(46' Szpyra M.), Tabaka, Bednarz(46' Kołodziej(71' Kowal)) - Sudoł, Pliszka, Wojtak(71' Szpyra Ł.), Niedziałek(75' Powęska) - Woźniak - Tur
- Gielarowski(Granica) / Stępień(Sokół N.)
sędzia główny - MASTAJ Mateusz (Dębica)
sędziowie asystenci - LIPCZYŃSKI Krzysztof oraz OPIELA Bartosz (obaj Dębica)
więcej w rozwinięciu>>>>>
Zgromadzeni w Stubnie kibice mogli obejrzeć ciekawe widowisko. Granica po złej dla niej passie, przełamała impas i dopisała do swojego konta zasłużone z przebiegu meczu trzy punkty. Na uwagę zasługuje premierowe trafienie Mateusza Śwista w barwach Granicy.
Od początku spotkania to miejscowi nadawali ton grze. Ich akcje były szybsze, podania dokładniejsze. Goście natomiast mieli problem ze swoją grą. Podopieczni Mariusza Błaszczyka co chwilę, wychodzili z ładnymi, ale nieskutecznymi atakami, jak choćby sytuacje z 24', 25' 38' i 40 minuty, kiedy to czterokrotnie świetnie w bramce zachował się Wietecha.
W drugiej połowie niżanie mocniej przycisnęli, jakoby chcieli zdobyć bramkę. Na nic się to zdało, bowiem w 52' po serii strzałów, które na przemian z poprzeczką zatrzymywał Wietecha, piłkę do siatki wpakował Świst i dał zasłużone prowadzenie miejscowym. Goście napierali, ale Granica mądrze się broniła, co jakiś czas wychodząc z groźnymi kontrami. Jedna z nich mogła zakończyć się bramką, ale w 78' piękną robinsonadą popisał się bramkarz Sokoła, który tylko w sobie znany sposób wyciągnął zmierzającą w okienko bramki piłkę po uderzeniu z półwoleja Śwista. Goście najgroźniejszą okazję mieli w 84 minucie, kiedy strzał Sudoła z 16 metra w ładnym stylu wybronił Wierzbicki.