W nadchodzącą niedzielę (tj. 19.08.) podopieczni trenera Tomasza Harłacza zainaugurują sezon na własnym obiekcie. W drugiej kolejce o mistrzostwo klasy okręgowej Jarosław, zespół Granicy na obiekcie w Stubnie podejmować będzie niezwykle solidnego i groźnego rywala - Płomień Morawsko!
Początek spotkania zaplanowano na godz. 17.00!
SERDECZNIE ZAPRASZAMY!
więcej w rozwinięciu>>>>>
Przed nami druga seria gier - zespoły co prawda dopiero wchodzą w odpowiedni rytm meczowy, ale żaden z tych zespołów nie odpuszcza już od początku jeśli chodzi o chęć zdobywania punktów. Dla każdego z nich bowiem, co uda się wywalczyć to jego.
W niedzielne popołudnie w Stubnie dojdzie do pojedynku pomiędzy Granicą a Płomieniem. Oba zespoły znają się jak "łyse konie" - co roku trenerzy obu ekip w okresach przygotowawczych planują spotkania pomiędzy sobą, a i w lidze przychodzi im się mierzyć bynajmniej dwa razy do roku (wyjątek stanowił ostatni sezon zważywszy na grę Granicy w IV lidze).
Drużyna Płomienia - najbliższy rywal Granicy - jest bardzo solidnym ligowcem, złożonym z doświadczonych zawodników, trzymający pewien poziom, poniżej którego nie zwykli schodzić. Co prawda inauguracyjny pojedynek nie wyszedł po myśli podopiecznych trenera Jarosława Kosa (remis z Sanoczanką 0 - 0), ale pewnym jest, że do Stubna przyjadą z chęcią poprawienia sobie zarówno nastrojów jak i stanu punktowego.
Zespół z Morawska od kilku sezonów budowany jest mądrze, zahaczając przy tym o drobne uzupełnienia kadry. W letnim okienku do drużyny dołączyli: Mrozowicz, Kalemba, Malinowski, Świst i Stawiarski, zaś odszedł jedynie Pindak. O sile drużyny stanowią: Marek i Łukasz Pajda, Kamil Pilch czy Paweł Szuflita, którzy z wspomnianymi wcześniej wzmocnieniami być może mają w obecnie trwającym sezonie powalczyć o coś więcej, niż solidna lokata na koniec rozgrywek.
Granica z kolei z mniejszymi i większymi kłopotami, aczkolwiek zwycięskim pojedynku z Błękitnymi, cały tydzień przygotowywała się do spotkania z Płomieniem. Zespół zdaje sobie sprawę z tego, gdzie popełnił błędy, jakie to były błędy i jak je odpowiednio skorygować, by następne występy były lepsze. Rywal będzie bardziej wymagający to też, podopieczni Tomasza Harłacza muszą wykazać się niezwykłą koncentracją zarówno pod bramką rywala, jak i swoją. Oczekuje się od nich zarówno w tym meczu jak i następnym stuprocentowego zaangażowania, woli walki. Sama gra ma natomiast cieszyć ich samych, ale i kibiców, trenerów działaczy - gdyż robią to co lubią. Po zwycięstwie z Błękitnymi nie można popadać w euforię, bo pomimo, że "najtrudniejszy pierwszy krok", to mecz z Płomieniem będzie dopiero drugim schodkiem w długiej "drabince" zmagań w sezonie 2018/2019!
Z ZĘBEM I WIARĄ WE WŁASNE UMIEJĘTNOŚCI! DO BOJU GRANICO!